Urząd Marszałkowski, administrator obu placówek, forsuje pomysły fuzji szpitali. Bez względu na to, co zadecydują radni sejmiku - zwolnienia są pewne. Rzeczniczka marszałka Gabriela Wiatr przekonuje, że w przypadku połączenia zwolnień będzie mniej i będą dotyczyły pracowników administracyjnych.

- W przypadku konsolidacji mówi się o 68 osobach z obydwu szpitali, z tego ponad 40 dotyczy osób ze szpitala w Zdunowie. W tej grupie 18 nabędzie uprawnienia emerytalne, a pozostałe będą mogły skorzystać z programu dobrowolnych odejść - mówi Wiatr.

Gdyby szpital w Zdunowie nadal miał funkcjonować samodzielnie - zwolnień będzie więcej, bo Zdunowo co miesiąc przynosi 2 miliony strat.

- W przypadku wersji, że szpital w Zdunowie sam stara się utrzymać na rynku, to pierwsze szacunki dokonane przez panią dyrektor placówki wskazują na konieczność zwolnienia ponad 160 osób. I te zwolnienia dotyczą tylko Zdunowa i obejmą także lekarzy, jak i pielęgniarki - przestrzega Wiatr.

Jeśli dojdzie do połączenia placówki w Zdunowie ze szpitalem przy Arkońskiej, to Urząd Marszałkowski przeznaczy 11 milionów na spłatę zaległych rachunków.