Jakie decyzje podejmą politycy i czy do konsolidacji powinno dojść? M.in. o tym mówili goście niedzielnej "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin.

Szef regionalnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Wieczorek podkreślał, że marszałek województwa szantażuje radnych sejmiku mówiąc, że pieniądze na spłatę długu szpitala w Zdunowie znajdą się dopiero po jego połączeniu z placówką na Arkońskiej.

- Jestem absolutnie przeciwko konsolidacji. Wierzę, że zarząd nie będzie poddawał pod głosowanie uchwały w takiej formule, bo nie ma tam żadnego argumentu za tym, żeby takie połączenie przeprowadzać - uważa Wieczorek.

Radny PiS Kazimierz Drzazga nie wyraził się jasno, czy jego klub poprze pomysł. - Przede wszystkim powinniśmy uzyskać opracowanie o skutkach, przeanalizować to, pochylić się, bo sprawa jest bardzo ważna - stwierdził Drzazga.

Wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa z PSL-u tłumaczył, że połączenie szpitali nie zmierza w żaden sposób do likwidacji placówki w Zdunowie.

- Szukamy rozwiązania, żeby nie doprowadzić do sytuacji, że za kilka miesięcy ze względu na katastrofalną sytuację, będziemy musieli podjąć inną decyzję, o wiele gorszą - podkreślił Rzepa.

Z kolei Andrzej Niedzielski z PO wyliczał korzyści płynące z konsolidacji szpitali.

- Jeżeli chodzi o administrację, to mamy oszczędności z punktu widzenia medycznego. Jest dostęp do supernowoczesnych jedenastu sal, które można wykorzystać biorąc pod uwagę dwie duże jednostki, mamy zakup sprzętu, leków - wyliczał Niedzielski.

Nie potrafił powiedzieć jednak, ile konkretnie wyniosą oszczędności.

Zarząd województwa dąży do fuzji dwóch szpitali przy Arkońskiej i Zdunowa. Jeśli szpitale się połączą, to 11 milionów złotych będzie wpłacone na spłatę zaległych rachunków. A jeśli szpital sam będzie ratował sytuację, to pieniądze mają trafić na spłatę kredytu.

Całkowity dług szpital w Zdunowie to 21 milionów złotych. O tym, czy połączyć szpitale radni województwa zdecydują na sesji zaplanowanej na 15 listopada.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".