Jarosław Kaczyński powiedział, że to oznacza, że jeżeli takie prawo zostanie przyjęte, to w kolejnych wyborach nie będą mogły startować osoby, które sprawują swoją funkcję dwa lub więcej razy.

- Według tej propozycji, którą my przedstawimy, a sądzę, że ona przejdzie przez Sejm - to będzie działało od razu. To znaczy, jeżeli ktoś już ma za sobą dwie lub więcej kadencji to nie będzie mógł kandydować. Jestem pewien, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Trybunał Konstytucyjny i ja nie potrafię przewidzieć jaka ta decyzja będzie, chociaż my oczywiście będziemy bronić przed Trybunałem tezy, że to nie jest działanie prawa wstecz - podkreślał Kaczyński.

Lider PiS zaprzeczył jednocześnie, że projekt jego partii przewiduje ograniczenie możliwości kandydowania tylko do przedstawicieli partii politycznych.

Komentując zapowiedzi liderów Platformy Obywatelskiej dotyczące wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy edukacji, polityk PiS stwierdził, że tego typu działanie jest spóźnione, bo ustawy dotyczące reformy są podpisane i wchodzą w życie.