Szanujcie małżeństwo i chrońcie życie poczęte - zwraca się w liście do wiernych w drugą Niedzielę Wielkiego Postu arcybiskup Andrzej Dzięga.
Księża czytali przesłanie arcybiskupa we wszystkich kościołach archidiecezji szczecińsko - kamieńskiej.
Pierwsza część listu arcybiskupa Andrzeja Dzięgi była poświęcona małżeństwom. Jak pisze arcybiskup, dziś przy wielkim zamieszaniu kulturowym wspólnota rodzinna stała się najlepszą i najsilniejszą oazą pokoju.
- Zarówno kultura i obyczaje, jak też prawa państwowe winny maksymalnie chronić tę wspólnotę. Nie mogą natomiast w żaden sposób jej naruszać, ani zmieniać jej natury, ani tym bardziej jej szkodzić - wskazuje hierarcha.
Dalej arcybiskup Dzięga pisze, że "pojawienie się nowego życia nie jest sprawą wolności samej matki. Wówczas matka otoczona jest szczególną opieką w społeczeństwie, a także ma wspólne prawa ze swoim nienarodzonym dzieckiem".
- Na czele chociażby z prawem pracy, które zabrania rozwiązać umowę o pracę z kobietą w stanie błogosławionym. Gdy patrzymy na to wielkie dzisiejsze pokręcenie myślowe w sprawach ochrony życia ludzkiego przed narodzeniem, to dostrzegamy w tym jakąś diaboliczną ideę zemsty szatana i woli zniszczenia radości życia człowieka - czytamy dalej w liście.
W kościele świętego Antoniego z Padwy w Szczecinie list odczytał ks. Wiesław Kruczyński.
W mszy świętej wzięło udział około 200 osób.
Pierwsza część listu arcybiskupa Andrzeja Dzięgi była poświęcona małżeństwom. Jak pisze arcybiskup, dziś przy wielkim zamieszaniu kulturowym wspólnota rodzinna stała się najlepszą i najsilniejszą oazą pokoju.
- Zarówno kultura i obyczaje, jak też prawa państwowe winny maksymalnie chronić tę wspólnotę. Nie mogą natomiast w żaden sposób jej naruszać, ani zmieniać jej natury, ani tym bardziej jej szkodzić - wskazuje hierarcha.
Dalej arcybiskup Dzięga pisze, że "pojawienie się nowego życia nie jest sprawą wolności samej matki. Wówczas matka otoczona jest szczególną opieką w społeczeństwie, a także ma wspólne prawa ze swoim nienarodzonym dzieckiem".
- Na czele chociażby z prawem pracy, które zabrania rozwiązać umowę o pracę z kobietą w stanie błogosławionym. Gdy patrzymy na to wielkie dzisiejsze pokręcenie myślowe w sprawach ochrony życia ludzkiego przed narodzeniem, to dostrzegamy w tym jakąś diaboliczną ideę zemsty szatana i woli zniszczenia radości życia człowieka - czytamy dalej w liście.
W kościele świętego Antoniego z Padwy w Szczecinie list odczytał ks. Wiesław Kruczyński.
W mszy świętej wzięło udział około 200 osób.