Szczególnym znakiem szatańskiego porządku w naszym pokoleniu jest po pierwsze przedziwne zakłamywanie języka, aby zło ukazywać jako coś dobrego - pisze do wiernych abp Andrzej Dzięga. Księża czytają list metropolity szczecińsko-kamieńskiego na mszach świętych w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu.
Metropolita jako kolejny znak szatańskiego porządku wymienia wszelką przemoc, połączoną z brakiem szacunku, a nawet wręcz z nienawiścią do drugiego człowieka. Jak dodaje hierarcha, widać to nie tylko w wielkiej polityce, ale często również w gospodarce i w kulturze.
- Szatański nieład dotyka już także wielu aspektów życia rodzinnego. Najbardziej przerażające jest iście szatańskie głośne wołanie o prawo do zabijania dzieci, kłamliwie nazywane prawem do wolnego wyboru dla dorosłych - podkreśla duchowny.
Abp Dzięga dodaje, że zadziwia nasz brak duchowej odwagi przed skutecznym upomnieniem się, także w naszych codziennych rozmowach, o nietykalność życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.
Metropolita wskazuje, że działanie szatana, który porywa także wielu młodych, to skutek naszej słabnącej wiary i praktycznego organizowania życia tak, jakby Boga nie było.
Na koniec abp Dzięga wskazuje, że "w tym wszystkim szatan popełnia jednak ciągle ten sam błąd. Nie uwzględnia bowiem faktu, że ludzkie serce tęskni za Bogiem, za Prawdą i za Miłością, a nawracając się do Boga nawet największy grzesznik odzyskuje w Zmartwychwstałym Panu czystość duszy i świętość. Odzyskuje więc także wewnętrzną radość życia i siłę woli do zmagania ze złem".
Metropolita zachęca więc do nabożeństw i medytacji wielkopostnych według programu: modlitwa, post, jałmużna.
- Szatański nieład dotyka już także wielu aspektów życia rodzinnego. Najbardziej przerażające jest iście szatańskie głośne wołanie o prawo do zabijania dzieci, kłamliwie nazywane prawem do wolnego wyboru dla dorosłych - podkreśla duchowny.
Abp Dzięga dodaje, że zadziwia nasz brak duchowej odwagi przed skutecznym upomnieniem się, także w naszych codziennych rozmowach, o nietykalność życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.
Metropolita wskazuje, że działanie szatana, który porywa także wielu młodych, to skutek naszej słabnącej wiary i praktycznego organizowania życia tak, jakby Boga nie było.
Na koniec abp Dzięga wskazuje, że "w tym wszystkim szatan popełnia jednak ciągle ten sam błąd. Nie uwzględnia bowiem faktu, że ludzkie serce tęskni za Bogiem, za Prawdą i za Miłością, a nawracając się do Boga nawet największy grzesznik odzyskuje w Zmartwychwstałym Panu czystość duszy i świętość. Odzyskuje więc także wewnętrzną radość życia i siłę woli do zmagania ze złem".
Metropolita zachęca więc do nabożeństw i medytacji wielkopostnych według programu: modlitwa, post, jałmużna.