"Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać" - takie słowa miał wypowiedzieć po wydanym na niego wyroku śmierci. 69 lat temu komuniści zamordowali rotmistrza Witolda Pileckiego.
Po latach historia polskiego żołnierza podziemia niepodległościowego jest odkrywana na nowo w Polsce i za granicą.
W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu, dwukrotny zdobywca Nagrody Pulitzera i dziennikarz „New York Timesa" Nick Kristof, o wyczynach Pileckiego napisał na swoim Twitterze. Jego post dotarł do ponad 1,5 mln osób.
Niedawno postać rotmistrza Pileckiego przedstawiła także Riesa Pascal w programie 24 Flix Heroes.
- Przed nami kolejna niesamowita historia o odważnym żołnierzu, który sam zgłosił się do obozu koncentracyjnego w Auschwitz - powiedziała Pascal.
W obozie w Auschwitz Pilecki zorganizował ruch oporu, był też autorem raportów o Holokauście i po blisko trzech spędzonych tam latach zdołał uciec.
- Jego życiorys to gotowy scenariusz na film - wyjaśnia fenomen rotmistrza Pileckiego, prezes Polskiego Radia Szczecin, historyk Artur Kubaj. - To, co uczynił, stawia go pośród kilkunastu bohaterów, którzy zasłużyli się dla podziemia antynazistowskiego w czasie II wojny światowej.
Efekt jest tego taki, że w ubiegłym roku uczniowie, rodzice oraz nauczyciele szkoły we wsi Będargowo nadali placówce imię rotmistrza Pileckiego. To 34. szkoła w Polsce z tym patronem. - 3 czerwca odbędzie się tam odsłonięcie poświęconej mu tablicy - mówi dyrektor szkoły Mariusz Wojewoda. - Uznaliśmy, że postać Witolda Pileckiego będzie świetnym autorytetem.
Rotmistrz Pilecki został skazany na śmierć przez komunistyczne władze za organizowanie na terenie Polski sieci wywiadowczej na rzecz gen. Andersa.
Rotmistrz Witold Pilecki został stracony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu, dwukrotny zdobywca Nagrody Pulitzera i dziennikarz „New York Timesa" Nick Kristof, o wyczynach Pileckiego napisał na swoim Twitterze. Jego post dotarł do ponad 1,5 mln osób.
Niedawno postać rotmistrza Pileckiego przedstawiła także Riesa Pascal w programie 24 Flix Heroes.
- Przed nami kolejna niesamowita historia o odważnym żołnierzu, który sam zgłosił się do obozu koncentracyjnego w Auschwitz - powiedziała Pascal.
W obozie w Auschwitz Pilecki zorganizował ruch oporu, był też autorem raportów o Holokauście i po blisko trzech spędzonych tam latach zdołał uciec.
- Jego życiorys to gotowy scenariusz na film - wyjaśnia fenomen rotmistrza Pileckiego, prezes Polskiego Radia Szczecin, historyk Artur Kubaj. - To, co uczynił, stawia go pośród kilkunastu bohaterów, którzy zasłużyli się dla podziemia antynazistowskiego w czasie II wojny światowej.
Efekt jest tego taki, że w ubiegłym roku uczniowie, rodzice oraz nauczyciele szkoły we wsi Będargowo nadali placówce imię rotmistrza Pileckiego. To 34. szkoła w Polsce z tym patronem. - 3 czerwca odbędzie się tam odsłonięcie poświęconej mu tablicy - mówi dyrektor szkoły Mariusz Wojewoda. - Uznaliśmy, że postać Witolda Pileckiego będzie świetnym autorytetem.
Rotmistrz Pilecki został skazany na śmierć przez komunistyczne władze za organizowanie na terenie Polski sieci wywiadowczej na rzecz gen. Andersa.
Rotmistrz Witold Pilecki został stracony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.