Ubezpieczeni będą mieli wybór. Jeśli zechcą dalej pracować, wtedy otrzymają większe świadczenie - mówił w piątek w Szczecinie Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta, Paweł Mucha.
- Każdy dodatkowy rok aktywności na rynku pracy, pozostawania w zatrudnieniu prowadzi średnio do podwyższenia emerytury potem pobieranej o osiem procent, mówiąc inaczej: trzy lata aktywności to jest prawie o 1/4 podwyższenie wysokości pobieranej emerytury. Ten przyrost jest w systemach emerytalnych jednym z największych na świecie - wyjaśniał Paweł Mucha.
Decyzję o przejściu na emeryturę będziemy musieli podjąć sami.
- Każdy ubezpieczony, który 1 października i później osiągnie nowy, niższy wiek emerytalny, będzie zmuszony, by przeprowadzić - w cudzysłowie - rachunek sumienia, bilans zysków i strat i w sposób odpowiedzialny podjąć decyzję - dodał Marcin Zieleniecki z Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Nad wyliczaniem ubezpieczonym przyszłych świadczeń w ZUS-ie pracować będzie 600 doradców emerytalnych. Szacuje się, że przywrócenie niższego wieku emerytalnego w Polsce będzie kosztować w tym roku 1,5 miliarda złotych. Pieniądze na ten cel są zagwarantowane.
Dziś średnia emerytura w Polsce wynosi 2100 zł brutto.
Decyzję o przejściu na emeryturę będziemy musieli podjąć sami.
- Każdy ubezpieczony, który 1 października i później osiągnie nowy, niższy wiek emerytalny, będzie zmuszony, by przeprowadzić - w cudzysłowie - rachunek sumienia, bilans zysków i strat i w sposób odpowiedzialny podjąć decyzję - dodał Marcin Zieleniecki z Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Nad wyliczaniem ubezpieczonym przyszłych świadczeń w ZUS-ie pracować będzie 600 doradców emerytalnych. Szacuje się, że przywrócenie niższego wieku emerytalnego w Polsce będzie kosztować w tym roku 1,5 miliarda złotych. Pieniądze na ten cel są zagwarantowane.
Dziś średnia emerytura w Polsce wynosi 2100 zł brutto.