Biuro Analiz Sejmowych zakończyło prace nad ekspertyzą dotyczącą możliwości dochodzenia roszczeń od Niemiec za straty materialne i osobowe, które zostały wyrządzone Polsce podczas II wojny światowej - dowiedział się portal tvp.info.
Informacja o tym znalazła się w liście Biura Analiz Sejmowych do posła Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Mularczyka. To właśnie on zwrócił się w sierpniu do Biura z pytaniem, czy Polska może ponownie starać się o odszkodowania. Biuro Analiz Sejmowych zleciło przygotowanie opinii w tej sprawie ekspertom zewnętrznym. Mularczyk informuje, że w najbliższym czasie ekspertyza będzie udostępniona na stronie internetowej Sejmu.
- To jest finał trwających półtora miesiąca prac ekspertów Biura Analiz Sejmowych. Dokument został przekazany posłowi Arkadiuszowi Mularczykowi, który wnioskował o ten materiał. Dokument liczy 40 stron. Będzie przetłumaczony na język angielski. Sejm upubliczni finał i efekt prac ekspertów Biura Analiz Sejmowych na swoich stronach internetowych. Myślę, że powinno wydarzyć się to w poniedziałek - powiedział szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
Na razie nie wiadomo, co znalazło się w ekspertyzie. Andrzej Grzegrzółka powiedział, że najpierw z ekspertyzą musi zapoznać się poseł wnioskujący. Arkadiusz Mularczyk na razie nie odbiera telefonu.
Sprawa reparacji ponownie pojawiła się w dyskusji publicznej za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".
Analizy w sprawie możliwości wystąpienia o reparacje od Niemiec prowadziło również MSZ. W poniedziałek szef resortu Witold Waszczykowski mówił, że decyzja w sprawie ewentualnego wystąpienia do Niemiec o rekompensatę to kwestia tygodni lub miesięcy. Według niego, wynika to między innymi z potrzeby przeprowadzenia dokładnych badań dotyczących rozmiaru polskich strat - ekonomicznych i ludzkich.
- To jest finał trwających półtora miesiąca prac ekspertów Biura Analiz Sejmowych. Dokument został przekazany posłowi Arkadiuszowi Mularczykowi, który wnioskował o ten materiał. Dokument liczy 40 stron. Będzie przetłumaczony na język angielski. Sejm upubliczni finał i efekt prac ekspertów Biura Analiz Sejmowych na swoich stronach internetowych. Myślę, że powinno wydarzyć się to w poniedziałek - powiedział szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
Na razie nie wiadomo, co znalazło się w ekspertyzie. Andrzej Grzegrzółka powiedział, że najpierw z ekspertyzą musi zapoznać się poseł wnioskujący. Arkadiusz Mularczyk na razie nie odbiera telefonu.
Sprawa reparacji ponownie pojawiła się w dyskusji publicznej za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".
Analizy w sprawie możliwości wystąpienia o reparacje od Niemiec prowadziło również MSZ. W poniedziałek szef resortu Witold Waszczykowski mówił, że decyzja w sprawie ewentualnego wystąpienia do Niemiec o rekompensatę to kwestia tygodni lub miesięcy. Według niego, wynika to między innymi z potrzeby przeprowadzenia dokładnych badań dotyczących rozmiaru polskich strat - ekonomicznych i ludzkich.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Polacy 1945 rok po zakończeniu wojny zaczynali od "łyżki" od zera ,
były cztery fronty złodziei , Niemcy do Moskwy i z powrotem grabili , Sowieci z Moskwy do Berlina i z powrotem też grabili .Sowieci z bunkrów w Policach ze ścian nawet kable elektryczne zrywali , a co mówić o innych rzeczach.
Po wojnie państwo Niemieckie powinno być zlikwidowane a majątki wszelkie
oddane poszkodowanym , parobkiem powinien być w Europie tylko Niemiec .