Wraca sprawa wypłaty niemieckich reparacji wojennych dla Polski. Według wstępnych szacunków, ich kwota może wynieść nawet 5 bilionów dolarów odszkodowania. Z wnioskiem o ekspertyzę w tej sprawie wystąpił do Biura Analiz Sejmowych poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Rząd w Berlinie zaznacza jednak, że reparacji zrzekła się PRL.
Biuro Analiz Sejmowych ma zbadać czy istnieje prawna możliwość otrzymania od Niemiec odszkodowania za straty materialne i ludzkie. Poseł PiS, Jan Mosiński uważa, że Polska powinna domagać się odszkodowań wojennych, skoro komunistyczny rząd PRL nie dopilnował ich otrzymania.
- Należy pytać, należy doszukiwać się możliwości prawnych, a jeśli takowe się znajdą, to czemu mamy nie wystąpić o to roszczenie?! - retorycznie pytał poseł Mosiński.
To część wojennej polityki PiS-u w stosunku do Unii Europejskiej, a szczególnie do Niemiec - mówi szef PO Grzegorz Schetyna.
- Te sprawy wracają, ale są tak kompromitujące, że umierają po kilku dniach, jeżeli będzie projekt to będziemy się do niego odnosić - zapowiedział Schetyna.
Rząd w Berlinie utrzymuje, że w 1953 roku Polska wiążąco zrezygnowała z reparacji w stosunku do całych Niemiec.
To nieprawda, mówi współautor ekspertyzy z 2004 roku mec. Stefan Hambura.
- Nie dotyczyła Republiki Federalnej Niemiec, wtedy NRF, a dotyczyła NRD. Na pewno nie dotyczyła zjednoczonych Niemiec - zauważa mec. Hambura.
Nowa sejmowa analiza ma być gotowa w połowie sierpnia.
- Należy pytać, należy doszukiwać się możliwości prawnych, a jeśli takowe się znajdą, to czemu mamy nie wystąpić o to roszczenie?! - retorycznie pytał poseł Mosiński.
To część wojennej polityki PiS-u w stosunku do Unii Europejskiej, a szczególnie do Niemiec - mówi szef PO Grzegorz Schetyna.
- Te sprawy wracają, ale są tak kompromitujące, że umierają po kilku dniach, jeżeli będzie projekt to będziemy się do niego odnosić - zapowiedział Schetyna.
Rząd w Berlinie utrzymuje, że w 1953 roku Polska wiążąco zrezygnowała z reparacji w stosunku do całych Niemiec.
To nieprawda, mówi współautor ekspertyzy z 2004 roku mec. Stefan Hambura.
- Nie dotyczyła Republiki Federalnej Niemiec, wtedy NRF, a dotyczyła NRD. Na pewno nie dotyczyła zjednoczonych Niemiec - zauważa mec. Hambura.
Nowa sejmowa analiza ma być gotowa w połowie sierpnia.
Dodaj komentarz 2 komentarze
dlaczego PiS nie domaga sę od Rosji zwrotu ziem zagrabionych II RP ???
co z odszkodowaniami od ruskich za zabgrabione mienie i majątki na polskich ziemiach?
dlaczego?
większość Ukrainy, Białorusi to dawna II RP, którą nam zabrali komuniści i złodzieje
Niczego nas przeszłość nie nauczyła. Znowu konfliktujemy się z sąsiadami. Nigdy nie wyszliśmy na tyn dobrze..