Grekokatolicy świętują 60-lecie parafii w Szczecinie i 70-lecie Kościoła Greckokatolickiego w Zachodniopomorskiem. Główne uroczystości odbędą się w sobotę.
Jak opowiada ksiądz proboszcz szczecińskiej Parafii Greckokatolickiej Robert Rosa, po II wojnie światowej w Polsce, wzorem Związku Radzieckiego, miało nie być grekokatolików. - Ludzie jednak się nie poddawali - wspomina. - Przez pierwsze 10 lat byli sami porzuceni, rozrzuceni wierni, bez pasterzy. Była jednak modlitwa w języku ojczystym -cicha, aby nikt nie słyszał. Ludzie byli przerażeni. W 1957 roku przyjechał tutaj z Syberii ksiądz greckokatolicki.
I tak powoli zaczął odradzać się kościół, choć długo bez własnej cerkwi. Ta w Szczecinie powstała w 1998 roku.
Główne uroczystości z okazji 60-lecia Parafii Greckokatolickiej w Szczecinie rozpoczną się w sobotę o godzinie 10.30. W cerkwi przy ulicy Mickiewicza odbędzie się Mołebeń do Najświętszej Bogurodzicy, czyli nabożeństwo dziękczynne. Po nim odprawiona zostanie msza święta pontyfikalna z udziałem eparchy diecezji wrocławsko-gdańskiej Włodzimierza Juszczaka.