Andrzej Duda mówił m.in., że spory wychodzące poza granice naszego kraju nie budują pozycji naszej ojczyzny. Opozycja podczas wystąpienia buczała a na zakończenie skandowała "Konstytucja!".

Część historyczna wystąpienia nie budzi wątpliwości, ale z aktualną reformą państwa nie można się zgodzić - mówi Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej.

- Trudno się dziwić, że nawoływanie do zgody wtedy, kiedy się łamie konstytucję, budzi odpowiednią reakcję - komentuje Kochan.

To niepoważne. Od opozycji oczekuje się konstruktywnej krytyki - odpowiadał poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.

- Opozycja totalna i jej działania absolutnie dla Polski budującymi działaniami nie są. Nie odmawiając opozycji prawa do działania - komentuje Dobrzyński.

W Polsce interes partyjny góruje niestety nad kompromisem - dodawał profesor Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

- Powinna rozpocząć się głęboka debata. W jaki sposób Polacy muszą wrócić do współdziałania ze sobą. I to jest pytanie do partii politycznych - komentuje Kik.

Jak dodawał profesor, warto więc zadać też pytanie, czy Polska nie powinna postawić jak Stany Zjednoczone na system prezydencki, a nie partie polityczne.