Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wojciech Wardacki podkreślał, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie złóż i jest to skomplikowane postępowanie, w którym nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Wojciech Wardacki podkreślał, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie złóż i jest to skomplikowane postępowanie, w którym nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Wojciech Wardacki podkreślał, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie złóż i jest to skomplikowane postępowanie, w którym nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Wojciech Wardacki podkreślał, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie złóż i jest to skomplikowane postępowanie, w którym nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Rzekome kopalnie fosforytu w Senegalu to było zwyczajne oszustwo, cyrk jaki urządziły poprzednie władze Zakładów Chemicznych "Police" - mówił w Rozmowie pod krawatem Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty oraz podszczecińskich Zakładów.
Wardacki rok temu w naszym studiu, pytany o inwestycję w Afryce, mówił: "wydaliśmy przeszło 200 milionów złotych, a nie mamy nic". Spytaliśmy, jak teraz ocenia działanie poprzedniego zarządu "Polic".

Obecny prezes podkreśla, że mowa o rzekomej "inwestycji życia" poprzedniego prezesa, to kłamstwa.

- Normalne oszustwo! Byłem w Afryce, szukałem wytrwale fosforytów i kopalni, jedyne co znalazłem, to kopalnię innego podmiotu poproszonego o wynajęcie, żeby można było w marcu 2016 roku postawić flagi i banery Grupy Azoty, przywieźć dziennikarzy i przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zrobić cyrk i pokazywać jakie to kopalnie ma Grupa Azoty - ocenił prezes Wardacki.

Wojciech Wardacki podkreślał, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie złóż i jest to skomplikowane postępowanie, w którym nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. A poprzednie zatrzymania były za "inne, drobne sprawy". Wtedy sąd nie zgodził się na areszt dla podejrzanych.
- Normalne oszustwo! Byłem w Afryce, szukałem wytrwale fosforytów i kopalni, jedyne co znalazłem, to kopalnię innego podmiotu poproszonego o wynajęcie, żeby można było w marcu 2016 roku postawić flagi i banery Grupy Azoty, przywieźć dziennikarzy i przedst

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty