Serwis "Gracenote", znany ze swych trafnych prognoz medalowych, typuje tylko 3 krążki dla Polaków - wszystkie zdobyte w skokach narciarskich.

Jan Szturc, wujek i pierwszy trener Adama Małysza tę prognozę traktuje z przymrużeniem oka; jedno natomiast dla niego jest pewne.

- Widać, że nasi zawodnicy są w doskonałej dyspozycji psychofizycznej. Jeśli tylko warunki pozwolą - z tego, co widziałem, to prognoza na sobotę nie jest za ciekawa, wiatr ma dochodzić do 7 metrów na sekundę, oby te warunki były równe dla wszystkich - to wtedy myślę, że możemy być spokojni o występ naszych zawodników - wierzy Jan Szturc.

Piękną historią byłby medal Weroniki Nowakowskiej w biathlonie - mówił dziennikarz sportowy Radia Szczecin Artur Dyczewski.

- Przecież macierzyństwo, urodzenie bliźniaków, powrót do sportu: to zawsze dodaje nowych bodźców. Zajmowała piąte i szóste miejsce, sama teraz przed wyjazdem do Pjongczangu mówiła, że oczekuje od siebie najlepszego olimpijskiego występu i poprawienia tych lokat - podkreślił Dyczewski.

"Czarnym koniem" wśród panczenistów jest Artur Waś - mówił olimpijczyk i wielokrotny mistrz kraju w łyżwiarstwie szybkim, Paweł Zygmunt.

- To jest zawodnik, który ma przeogromny potencjał i wielokrotnie stawał na najwyższym podium Pucharu Świata. To zawodnik, który ma czas rekordowy, bardzo zbliżony do rekordu świata - zaznaczył Paweł Zygmunt.

Podczas Igrzysk odbędą się 102 konkurencje, reprezentanci Polski wystartują w 24.