Reporter Radia Szczecin zapytał polityka .Nowoczesnej o kłopoty koalicjanta w wyborach samorządowych: oba ugrupowania mają wszak wspólnego kandydata na prezydenta Szczecina, tymczasem szef PO w regionie usłyszał zarzuty korupcyjne i trafił do aresztu.

W odpowiedzi Słowik stwierdził, że sprawa Gawłowskiego to "nie jest jednoznaczna sytuacja".

- Chciałbym tylko podkreślić tę niezawisłość sadów, gdzie miało być podobno losowanie sędziów zajmujących się sprawami, ale widzimy, że PiS wykorzystuje furtkę, która mówi o tym, że akurat dyżury w weekendy są z góry ustalane. Może to nie jest przypadek, że zatrzymanie odbyło się w tym czasie i decyzja o zatrzymaniu i areszcie została tak przeciągnięta, by była ona podejmowana w weekend przez konkretnego sędziego - argumentował Przemysław Słowik.

W przesłanym do mediów oświadczeniu rzecznika sądu okręgowego w Szczecinie czytamy, że " jest duże prawdopodobieństwo, że szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej popełnił zarzucane mu przestępstwa ".