Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Według europosła Liberadzkiego, wypowiedź Merkel może być próbą przykrycia wewnętrznych problemów rządu niemieckiej kanclerz. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Według europosła Liberadzkiego, wypowiedź Merkel może być próbą przykrycia wewnętrznych problemów rządu niemieckiej kanclerz. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Gdy Polska i inne kraje Unii będą protestować - Niemcy "ręka w rękę" wybudują Nord Stream 2 i zostaniemy postawieni przed faktem dokonanym - mówił we wtorek w "Rozmowach pod krawatem" europoseł SLD Bogusław Liberadzki.
Polityk ze Szczecina - pytany, czy w Unii Europejskiej są "równi i równiejsi" - przyznał, że w sprawie gazociągu pod Bałtykiem protesty Polski i innych krajów są lekceważone.

- W ogóle przez rząd niemiecki. Bo poprzedni rząd, też pani Angeli Merkel, podobnie się zachowywał. Totalne lekceważenie, mówiąc że to kwestia projektu biznesowego, rząd nie ma z tym nic wspólnego, co oczywiście nie jest prawdą. To dosyć zgodne działanie ręka w rękę ze stroną rosyjską. Wszyscy jesteśmy stawiani wobec faktu dokonanego. Obawiam się, że protesty będą trwać, a jednocześnie będzie trwać budowa. Potem będzie stan dokonany i obawiam się, że się nie uda - powiedział Liberadzki.

Spytaliśmy także o komentarz do słów Angeli Merkel, która stwierdziła ostatnio, że państwa w Unii powinny być gotowe do "oddania swojej suwerenności". Zdaniem Liberadzkiego to wypowiedź "absolutnie nie na miejscu".

Według europosła, to może być próba przykrycia wewnętrznych problemów rządu niemieckiej kanclerz.
Polityk ze Szczecina - pytany, czy w Unii Europejskiej są "równi i równiejsi" - przyznał, że w sprawie gazociągu pod Bałtykiem protesty Polski i innych krajów są lekceważone.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty