Odszedł człowiek, który wyprzedzał swoją epokę, jeżeli chodzi o wizję Polski. Goście ''Kawiarenki politycznej'' tak komentują odejście byłego premiera Jana Olszewskiego, który zmarł w miniony czwartek.
Według Ewy Chmielewskiej z partii Porozumienie był to prawy człowiek w trudnych czasach.
- Był człowiekiem, który był blisko ludzi, którzy walczyli o to, żeby Polska była wolna od wszelkich nacisków, a szczególnie wtedy nacisków radzieckich - uważa Chmielewska.
6 grudnia 1991 Sejm I kadencji na wniosek prezydenta powołał Olszewskiego na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Jak mówił Jarosław Rzepa, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego w Zachodniopomorskiem, wszyscy mu coś zawdzięczamy.
- Ten czas, w którym funkcjonował i stał na czele rządu na pewno był bardzo trudny. Dzisiaj Polacy mu po prostu dziękują za ten trudny moment - ocenia Rzepa.
Olszewski był także obrońcą w procesach politycznych w czasach PRL-u. Zdaniem Artura Nycza, radnego Koalicji Obywatelskiej w zachodniopomorskim sejmiku, potrzeba do tego wiele odwagi.
- Trzeba było mieć wtedy wiele odwagi, żeby działać w opozycji i również wiele odwagi, żeby opozycjonistów bronić - wskazywał Nycz.
Dokonania byłego premiera wyliczał Zbigniew Bogucki, sejmikowy radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
- Był też przecież założycielem KOR-u - tego nie można zapominać. Ewidentnie wielka postać wielkiego ruchu "Solidarności". Był prezesem Ruchu Odbudowy Polski, tworzył pierwszy statut NSZZ "Solidarność", więc tych dokonań Jana Olszewskiego jest tak wiele, że pewnie cały program moglibyśmy wypełnić tylko tym tematem - stwierdził Bogucki.
Jan Olszewski zmarł w wieku 88 lat.
- Był człowiekiem, który był blisko ludzi, którzy walczyli o to, żeby Polska była wolna od wszelkich nacisków, a szczególnie wtedy nacisków radzieckich - uważa Chmielewska.
6 grudnia 1991 Sejm I kadencji na wniosek prezydenta powołał Olszewskiego na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Jak mówił Jarosław Rzepa, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego w Zachodniopomorskiem, wszyscy mu coś zawdzięczamy.
- Ten czas, w którym funkcjonował i stał na czele rządu na pewno był bardzo trudny. Dzisiaj Polacy mu po prostu dziękują za ten trudny moment - ocenia Rzepa.
Olszewski był także obrońcą w procesach politycznych w czasach PRL-u. Zdaniem Artura Nycza, radnego Koalicji Obywatelskiej w zachodniopomorskim sejmiku, potrzeba do tego wiele odwagi.
- Trzeba było mieć wtedy wiele odwagi, żeby działać w opozycji i również wiele odwagi, żeby opozycjonistów bronić - wskazywał Nycz.
Dokonania byłego premiera wyliczał Zbigniew Bogucki, sejmikowy radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
- Był też przecież założycielem KOR-u - tego nie można zapominać. Ewidentnie wielka postać wielkiego ruchu "Solidarności". Był prezesem Ruchu Odbudowy Polski, tworzył pierwszy statut NSZZ "Solidarność", więc tych dokonań Jana Olszewskiego jest tak wiele, że pewnie cały program moglibyśmy wypełnić tylko tym tematem - stwierdził Bogucki.
Jan Olszewski zmarł w wieku 88 lat.