Teatr w Bramie Portowej to tradycja, od eksperymentów są inni - tak o roli "Kameralnego" mówi w Radiu Szczecin Michał Janicki.
Założyciel sceny, która dziś ma siedzibę w centrum miasta, w piątkowych, kulturalnych, "Rozmowach pod krawatem" odpowiadał m.in. na pytanie, czy jego teatr wprowadza ferment do kultury w mieście.
- Myślę, że taki ferment artystyczny, eksperymentu teatralnego w sztuce, podejmuje tutaj Teatr Współczesny i Kana. My jak gdyby celowo, bo przecież świadomie, pracujemy na tym poziomie, takim podłożu, standardzie teatralnym, na tym klasycznym rozumieniu teatru - mówi Janicki.
Teatr Kameralny jest w Bramie Portowej od pięciu lat. Najbliższa premiera już za miesiąc, to będzie sztuka "Fanaberie".
- Myślę, że taki ferment artystyczny, eksperymentu teatralnego w sztuce, podejmuje tutaj Teatr Współczesny i Kana. My jak gdyby celowo, bo przecież świadomie, pracujemy na tym poziomie, takim podłożu, standardzie teatralnym, na tym klasycznym rozumieniu teatru - mówi Janicki.
Teatr Kameralny jest w Bramie Portowej od pięciu lat. Najbliższa premiera już za miesiąc, to będzie sztuka "Fanaberie".