To nie tylko samochody, ale również między innymi maszyny do pisania i szycia czy rowery. Za liczącą ponad tysiąc eksponatów kolekcję miasto zapłaciło ponad 3 miliony złotych.

- Odwiedziłem pana Bauera w jego prywatnym muzeum. Byłem pod ogromnym wrażeniem stanu tych pojazdów. W praktyce wszystkie są na chodzie, więc będziemy je wykorzystywali chociażby w Noc Muzeów w Szczecinie, czy różnych paradach samochodów zabytkowych. Wszyscy będziemy z nich dumni - mówi prezydent miasta Piotr Krzystek.

- Zwracam uwagę również na to, żeby patrzyć na stare przedmioty techniczne od strony czystej estetyki. Proszę zobaczyć, jakie to jest piękne. Jeżeli spojrzymy na maszyny do pisania i szycia, ile tam jest ozdób. One też pokazują, jak się zmieniała stylistyka - mówi Stanisław Horoszko, dyrektor Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.

- Wcale nie było się z tym rozstać w momencie, kiedy uświadomiłem sobie, że jest to coś, co w Szczecinie jest ponownie mile widziane. Oczywiście, jest to niemiecka marka, ale ja sam jestem szczecinianinem, więc mam to poczucie, że te Stoewery wróciły do domu - mówi Manfred Bauer, twórca Muzeum Stoewera.

Kolekcja Stoewera w Muzeum Techniki przy ulicy Niemierzyńskiej jest dostępna od czwartku dla wszystkich zwiedzających.