Jest bardzo zadowolony, że "na Pomorzu Zachodnim mamy taką ważną osobę" i broni marszałka Senatu jako "ofiary politycznej gry" - mówił w "Rozmowie pod krawatem" szczeciński poseł PSL, Jarosław Rzepa.
- Pan profesor Tomasz Grodzki jest dziś marszałkiem Senatu. Jestem z tego bardzo zadowolony, że na Pomorzu Zachodnim mamy taka osobę. Znam osobiście profesora Grodzkiego od wielu lat i muszę powiedzieć, że wiem jakim jest lekarzem; duży autorytet, ogromne osiągnięcia jeżeli chodzi o to, co zrobił... To typowy spór polityczny, chce się doprowadzić do tego, by odzyskać Senat - analizował poseł Rzepa.
Gdy obecny poseł Jarosław Rzepa zasiadał w zarządzie województwa był też świadkiem konfliktu dwóch partyjnych kolegów - marszałka województwa, jednocześnie szefa szczecińskiej PO i ówczesnego dyrektora szpitala w Zdunowie, Tomasza Grodzkiego. Zdaniem marszałka doprowadził on do zadłużenia placówki - wtedy ostatecznie prof. Grodzki sam zrezygnował z posady.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Niezależnie od dziedziny życia, takie publiczne obrony są zawsze przykrym widokiem, bo świadczą o słabości obrońców, chcących zyskać uznanie w oczach bronionego.
Tłumaczenie forsowane od kilku tygodni przez KO że PIS wzywa do dymisji Marszałka Grodzkiego aby przejąć większość w Senacie jakoś mnie nie przekonuje... Przecież nawet rezygnując ze stanowiska p. Grodzki nagle nie straci mandatu ; a większość w Senacie nadal pozostaje po stronie KO ! Chyba że problem polega na tym że ...KO nie ma kogo wystawić na nowego marszałka lub poparcie "na dziś" w ramach koalicji senackiej budzi już pewne wątpliwości pojedyńczych senatorów !?
ale bieda