Współpraca z Koalicją Obywatelską drogo ich kosztowała, groziło im unicestwienie - tak o Polskim Stronnictwie Ludowym i swojej roli w zmianie kursu tego ugrupowania mówił w "Rozmowie pod krawatem" Artur Balazs.
Były poseł i minister rolnictwa - jak sam siebie określił - pełni rolę "partnera dobrych usług pomiędzy partyjnymi podziałami". Balazs przyznał, że odegrał zakulisową rolę przy oddzieleniu się PSL i Koalicji Obywatelskiej oraz zawiązaniu Koalicji Polskiej.
- Nie ujawniam specjalnie szczegółów tych rozmów, może kiedyś w jakimś pamiętniku. Natomiast uważałem, że PSL powinien bardziej autonomicznie i samodzielnie istnieć na scenie politycznej. Bardzo drogo kosztował go udział w Koalicji Obywatelskiej. Gdyby to się przedłużyło, to PSL-owi groziła nie tyle hibernacja, co unicestwienie - mówi Balazs.
Artur Balazs w "Rozmowie pod krawatem" nie zaprzeczył też innym zakulisowym informacjom, że miał udział w działaniach na rzecz wyboru Janusza Wojciechowskiego na unijnego komisarza do spraw rolnictwa.
- Nie ujawniam specjalnie szczegółów tych rozmów, może kiedyś w jakimś pamiętniku. Natomiast uważałem, że PSL powinien bardziej autonomicznie i samodzielnie istnieć na scenie politycznej. Bardzo drogo kosztował go udział w Koalicji Obywatelskiej. Gdyby to się przedłużyło, to PSL-owi groziła nie tyle hibernacja, co unicestwienie - mówi Balazs.
Artur Balazs w "Rozmowie pod krawatem" nie zaprzeczył też innym zakulisowym informacjom, że miał udział w działaniach na rzecz wyboru Janusza Wojciechowskiego na unijnego komisarza do spraw rolnictwa.
Dodaj komentarz 3 komentarze
"Partner dobrych usług pomiędzy partyjnymi podziałami" - najważniejsze to mieć dobre zdanie o sobie.
"Przez 40 lat pracowałem dla Polski". ale sukces ekonomiczny odniosłem ja.
Jestem jednym z największym magnatem.....
"Przez 40 lat pracowałem dla Polski" , ale największy sukces ekonomiczny odniosłem ja, zostałem Boże chroń Polskę przed magnatem.