- Widać to już właśnie po wynikach sondażowych, gdzie Rafał Trzaskowski odbiera zdecydowaną część głosów kandydatom, którzy brali udział w tej pierwszej nieudanej próbie wyborczej - komentuje Agatowska.

- Stało się to do czego "opozycja totalna" dążyła, bo Małgorzata Kidawa-Błońska miała rekordowo niskie poparcie - uważa poseł PiS Leszek Dobrzyński. - Na szczęście pan prezydent Andrzej Duda czy to z poprzednią kandydatką czy z obecnym kandydatem panem Rafałem Trzaskowskim będzie prowadził równorzędną walkę na programy. Będzie ten program prezentował. Za prezydentem Andrzejem Dudą stoi pięć lat dobrej prezydentury - dodaje Dobrzyński.

- Dobre wyniki Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego to efekt "pompowania" tych kandydatów w mediach - ocenia z kolei poseł Jarosław Rzepa z PSL. - Taka sytuacja jest, natomiast dla mnie najważniejszy jest ostateczny wynik. Tu liczę na mądrość całej sceny opozycyjnej, że na końcu potrafimy się zjednoczyć i tę walkę wygrać - dodaje Rzepa.

Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej zrezygnowała z ubiegania się o fotel prezydenta w ubiegłym tygodniu.