- Celem będzie zmniejszenie emisji tlenków azotu do atmosfery. Musimy spełnić te wszystkie normy w Dolnej Odrze - nie tylko zresztą tutaj; w całym polskim systemie - do sierpnia przyszłego roku. Nie ma żadnego zagrożenia, żebyśmy do tego czasu nie zakończyli ostatniej modernizacji, jaką jest tzw. odazotowanie - zapowiada dyrektor Elektrowni Dolna Odra, Piotr Litwin.

W Elektrociepłowni Pomorzany, która wchodzi w skład Zespołu Elektrowni Dolna Odra proces dostosowania do ostrzejszych wymogów ochrony środowiska został już zakończony. Wybudowano instalację, która wygląda jak mała fabryka chemiczna.

- Skomplikowana konstrukcja składająca się z tysięcy elementów i przypominająca często fabrykę chemiczną - opowiadał.

Do nowych wymogów w elektrowni Dolna Odra w Nowym Czarnowie są przystosowane cztery bloki. Dziś Dolna Odra produkuje 1400 megawatów energii elektrycznej.