Szczecińscy miłośnicy nietoperzy regularnie wieszają budki lęgowe - od lat można zobaczyć je, m. in. w okolicach Jeziora Szmaragdowego.

Jak tłumaczy Karolina Ignaszak, dyrektorka Szczecińskiego Centrum Edukacji Ekologicznej "Szmaragdowe-Zdroje" w tym sezonie wybór Dąbia nie był przypadkowy.

- W zeszłym roku dostawaliśmy sygnały o tym, że nietoperze są też w tej okolicy i jedno z drzew powalonych zawierało dziurki, czyli dziuple. W tych dziuplach siedziało sobie kilkadziesiąt borowców wielkich, czyli nietoperzy - mówi Ignaszak.

Budki mają zachęcać nietoperze m. in. do tego, aby nie zakładały kolonii w naszych domach. Jeśli to jednak się stanie - to Karolina Ignaszak ma jedną radę: polubić je i skupić się na korzyściach.

- Jeden nietoperz w ciągu jednej nocy potrafi zjeść trzy tysiące komarów, to jak przeliczymy przez pięćdziesiąt, sto osobników, to jest to naprawdę niezła broń biologiczna. A to, co nietoperze z siebie wydalają, czyli tzw. guano, odchody to jest najdoskonalszy nawóz dla kwiatów - dodaje Ignaszak.

A jeśli ktoś chce powiesić nietoperzową budkę w swoim ogrodzie, to Centrum "Szmaragdowe-Zdroje" służy fachową radą i pomocą, jak je wykonać.