System zadziałał sprawnie i wygrali ci, którzy byli najszybsi - tak dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Andrzej Przewoda odniósł się do zarzutów przedsiębiorców, którzy nie dostali wsparcia z Zachodniopomorskiego Pakietu Grantowego.
- W maksymalnych momentach publikowania tych wniosków, obciążanie serwera nie przekraczało 60 proc. Jednocześnie, na serwerze w przeciągu tych kilku minut pracowało ponad 6600 użytkowników. I ten serwer, i ta infrastruktura techniczna z tymi obciążeniami dawała sobie radę - przekonywał Przewoda.
Przedsiębiorcy z regionu uważają jednak, że reguła "kto pierwszy, ten lepszy" była krzywdząca i zamknęła wielu z nich drogę do otrzymania wsparcia.
- Nie było możliwości zapisania tego wniosku, na czerwonym się wyświetlił komunikat: "błąd". - Wypełniłem wniosek w 12 minut. Jak widać to było za długo. - Wypełniałam niby trzy razy, ale cały czas mnie wyrzucało, co już sprawiało, że ten czas upływał - opowiadali szczecinianie.
Przewoda dodał, że wszyscy, którzy mają zastrzeżenia do działania systemu, mogą skontaktować się z Urzędem Pracy telefonicznie lub mailowo.