Prawie 100 motocyklistów wyruszyło z Wałów Chrobrego na przejazd po Szczecinie. Zrobili to dla kobiet.
To gest wsparcia dla trwającego od ponad dwóch tygodni strajku kobiet, który rozpoczął się po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji eugenicznej.
- Motocykl to wolność, a my jesteśmy za wolnością i nie chcemy, aby naszym kobietom tę wolność odebrano. - Widziałem event na Facebooku i stwierdziłem, że czemu nie. Sobota wolna i można sobie przy okazji pojeździć. - Uważam, że kobiety mają swoje prawa. Też trzeba im jakoś pomóc, na pewno to docenią. My też mamy rodziny - mówili motocykliści.
Po przejeździe przez ścisłe centrum Szczecina, motocykliści udali się na Pogodno, a potem wrócili na Wały Chrobrego.
- Motocykl to wolność, a my jesteśmy za wolnością i nie chcemy, aby naszym kobietom tę wolność odebrano. - Widziałem event na Facebooku i stwierdziłem, że czemu nie. Sobota wolna i można sobie przy okazji pojeździć. - Uważam, że kobiety mają swoje prawa. Też trzeba im jakoś pomóc, na pewno to docenią. My też mamy rodziny - mówili motocykliści.
Po przejeździe przez ścisłe centrum Szczecina, motocykliści udali się na Pogodno, a potem wrócili na Wały Chrobrego.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Gratuluje! Wspaniały pomysł!
Dzieci nienarodzone też mają swoje prawa. Niestety protestujący przeciwnicy Konstytucji o nich nie wiedzą, lub nie chcą wiedzieć.
Kiedyś miałem motocyklistów / harleyowców za rozsądnych ludzi, za typ easy riders ale widzę niestety że to ta sama kasta co bicykliczna masa bezkrytyczna. Szkoda że lemingoza atakuje ludzkie umysły bardziej niż covid ciała.
Zwróć uwagę że tu nie chodzi tylko o sprawę aborcji i dużo lewicowych organizacji próbuje przyczepić się do tego strajku promując LGBT jako główny postulat, chodzi o to że ludzie mają już dość zakłamanych partii politycznych i ich członków, m.in. tego obecnego rządu, ale i poprzednich, chcą ich dymisji, porostu miarka się wkońcu przebrała i albo będzie dymisja, albo będzie jeszcze gorzej, bo ludzka cierpliwość też ma swoje granice i coraz większa część społeczeństwa przeszkadza w kraju w nieograniczonych rządach mafii partyjnych, a partie dalej tłuką swoje utarte formułki jakby nic nigdy się nie stało.