Media są podmiotami gospodarczymi, ich właściciele mogą je sprzedawać - mówił w "Rozmowach pod krawatem" europoseł Prawa i Sprawiedliwości Karol Karski. Komentował dyskusję o kupnie przez koncern Orlen wydawnictwa Polska Press od Niemców.
Przy czym - jak mówił Karski - inwestycja Orlenu to po prostu transakcja biznesowa.
- Media są podmiotami gospodarczymi, ich właściciele mogą je sprzedawać różnego rodzaju podmiotom. Akurat tu dochodzi do repolonizacji mediów. To bardzo dobry kierunek - uważa Karski.
- Może Niemiec płakał, jak sprzedawał, ale sprzedał - powiedziała prowadząca audycję Magdalena Ogórek.
- Ja myślę, że jeszcze na tym zarobił. Przecież taki jest właśnie urok transakcji. Nikt nikogo nie jest w stanie do niczego zmusić. Można tylko wynegocjować dobre warunki dla obu stron - dodał europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek, komentując transakcję podkreślał, że Polska Press ma dostęp do ponad 17 milionów internautów korzystających z ich portali. To, jak podkreśla Obajtek, "może skutecznie wzmacniać sprzedaż Grupy Orlen i zoptymalizuje koszty marketingowe".
Dodaj komentarz 5 komentarzy
PZPR+ centralizuje aparat propagandy.
Już to przerabialiśmy w PRL.
PROGRAM PARTII - PROGRAMEM NARODU
To nie jest bardzo dobrze.... to jest po prostu... KOMUNIZM ! Będą płakać pisowcy jak ich się pogoni od koryta... wtedy na własnej skórze zobaczą co na siebie przygotowali! wszystko kwestia czasu... ps dobra rada to zacznijcie inwestować w polski system penitencjarny... tak na wszelki wypadek...
Oby takich przejęć było więcej. Tylko w Polsce większość mediów jest w antypolskich niemieckich rękach. Dlatego media te były antypolskie, a dziennikarzy którzy byli zbyt niezależni i propolscy dostawali zwolnienia wprost z niemieckiej centrali.
ciekawe ile wydawnictw posiada Shell, BP, Statoil etc., skoro to normalna praktyka biznesowa.
Najpierw zajeździli oglądalność w TVP i mało kto chce to jeszcze oglądać, to teraz zajeżdżą czytelnictwo prasy regionalnej. Kolejna tuba propagandowa partii politycznej i dodatkowo obsadzona kolesiami i pociotkami na niepotrzebnych stanowiskach, bez kwalifikacji ale za to z odpowiednim wynagrodzeniem co miesiąc i odprawą jakby coś się stało