Technicy grupy PGE zakończyli w nocy prace nad przywróceniem do ruchu bloku ciepłowniczego w Elektrowni Pomorzany.
Do kotła dostał się lód i zabrudzenia, które spowodowały pęknięcie rur. Ciepło powoli powinno powracać do mieszkańców lewobrzeżnej części Szczecina. Z sygnałów od naszych słuchaczy wynika, że w mieszkaniach nadal jest zimno. - Na osiedlu "Przyjaźni" w jednym pokoju jest 16 stopni a w drugim 13 stopni. Dzwonię z osiedla "Kaliny". Od 5 lutego nie mam ogrzewania w całym mieszkaniu. Wszystkie rury są zimne - skarżyli się słuchacze w Wiadomościach o 11.
Awaria przeszła już do historii - zapewnia Artur Michniewicz z Polskiej Grupy Energetycznej. Jak mówili przedstawiciele PGE, inżynierom pozostało już tylko dokładnie zbadać przyczyny awarii w elektrociepłowni Pomorzany i zabezpieczyć system ciepłowniczy przed powtórką takiej sytuacji.
- Możemy oficjalnie powiedzieć o zakończeniu problemów - tłumaczy Michniewicz. - Udało się nam w nocy usunąć awarię na jednym z naszych bloków. Przywrócić blok do normalnej pracy. W tej chwili ciepło już płynie w dzielnicach Pomorzany i Gumieńce, bo głównie te dzielnice były dotknięte spadkiem zasilania w ciepło. Mamy nadzieję, że sytuacja już się ustabilizowała i już nic złego do końca zimy się nie wydarzy i będziemy pracowali w normalnym trybie i będziemy dostarczali ciepło jak przed awarią.
Idzie to powoli, ale w dobrym kierunku - komentuje sprawę rzeczniczka prasowa Szczecińskiej Energetyki Cieplnej Danuta Misztal. Elektrownia Pomorzany zaczyna podawać coraz więcej mocy i odciąża działanie Elektrociepłowni Marlicza. To oznacza, że najprawdopodobniej serial ciepłowniczy w Szczecinie dobiega końca.
Z godziny na godzinę elektrociepłownie Polskiej Grupy Energetycznej nabierają mocy.
- Szczecińska Energetyka Cieplna w miarę otrzymywania większej mocy od PGE, redukuje udział w dostawach swojej jednostki przy ulicy Marlicza - mówi o tym główny inżynier Elektrociepłowni Szczecin Jarosław Brudziński. - Od dłuższego czasu realizujemy produkcję zgodnie z parametrami zadanymi ze Szczecińskiej Energetyki Cieplnej. Tak, jak operator SEC-u zada temperaturę, ciśnienie i przepływ, takie ciśnienie, temperaturę i przepływ realizujemy.
Bez ciepła i ciepłej wody pozostawało od poniedziałku około 30 tysięcy szczecinian.