Rozdział Kościoła od państwa to jedna z najważniejszych obecnie rzeczy do zrobienia w Polsce - przekonywała w "Rozmowach pod Krawatem" posłanka Paulina Hennig-Kloska.
W poniedziałek ogłosiła przejście z Koalicji Obywatelskiej do ruchu Polska 2050. We wtorek w naszym studiu broniła Szymona Hołowni, który jako jeden z pierwszych punktów swojego programu podjął kwestie relacji na linii państwo-kościół. Jeszcze przed tym, jak przykładowo przedstawił swoje propozycje poprawy sytuacji w służbie zdrowia czy gospodarce.
- Kościół jest niszczony przez polityków, bo jest przez nich wykorzystywany i wciągany w grę polityczną. A jednocześnie nawarstwiają się tam problemy. Dzisiaj to jest niezwykle ważne. Taki kościół będzie tracił w oczach wiernych. To jest niezwykle ważny obszar dla szeregu osób, które należą do Kościoła w Polsce. Natomiast drugie, to jest oczywiście ten cały obszar pozostałych elementów programu, on jest - zapewniała posłanka.
Program w innych obszarach jest "jako zalążek", teraz "trzeba go opakować w konkretne elementy i propozycje", nad czym "pracują eksperci" - mówiła Hennig-Kloska.
- Kościół jest niszczony przez polityków, bo jest przez nich wykorzystywany i wciągany w grę polityczną. A jednocześnie nawarstwiają się tam problemy. Dzisiaj to jest niezwykle ważne. Taki kościół będzie tracił w oczach wiernych. To jest niezwykle ważny obszar dla szeregu osób, które należą do Kościoła w Polsce. Natomiast drugie, to jest oczywiście ten cały obszar pozostałych elementów programu, on jest - zapewniała posłanka.
Program w innych obszarach jest "jako zalążek", teraz "trzeba go opakować w konkretne elementy i propozycje", nad czym "pracują eksperci" - mówiła Hennig-Kloska.
Dodaj komentarz 3 komentarze
ehhh.... naiwna! Ta mafia działa od ponad 2.000 lat. I to oni uprawiają politykę czerpiąc z tego krociowe zyski
Kościół jest to wspólnota ludzi wierzących, jest ludem który Bóg gromadzi na całym świecie. Kościół żyje Słowem i Ciałem Chrystusa, sam stając się w ten sposób Jego Ciałem.
Skoro żyją Słowem i Ciałem to po co biorą co roku te miliardy z budżetu państwa?