- Prosiliśmy wszystkich o pieluchy i artykuły higieniczne. Wśród darów zdarzają się koce, karimaty, wszystko to, co jest potrzebne do przeżycia w trudnych chwilach. Pamiętajmy, że kiedy uchodźcy przyjadą do Szczecina, to będzie tego wszystkiego brakowało - mówi Witkowski.

Dary najczęściej przynoszą osoby starsze, dla których kupno nowych, zapakowanych towarów jest dużym wydatkiem, ale przychodzi też młodzież.

- Przyniosłem koce i materace dla Ukraińców, którzy przyjechali do Szczecina, jak również pieluchy dla dzieci. Wszystko nowe. Taki odruch serca, kiedy zobaczyłem, że zbiórka jest organizowana, w jakich godzinach i gdzie, od razu pomyślałem, że przyniosę rzeczy tutaj, żeby pomóc uciekinierom - mówi Szczecinianin.

Dary dla uchodźców z Ukrainy zostaną przekazane w środę. Można je przynosić do siedziby PiS w godzinach pracy biura.