Po interwencji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry będzie wznowione śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku na ulicy Mieszka I w Szczecinie, gdzie zginął 85-letni mężczyzna.
- Opinia była tak karygodnie sporządzona, że po prostu aż chwytałem się za głowę, jak czytałem to, w jaki sposób wytłumaczone zostało zachowanie kierującej. Jak nie dostrzeżono wielu rzeczy, które popełniła. Jak sprowadzono to wszystko do jednego, prostego powodu - że starszy pan idący o lasce jest sam sobie winien, że umarł - podkreśla oburzony Zboralski.
Autorem opinii na podstawie której umorzono śledztwo był ekspert ruchu drogowego Marek Młodożeniec. Nie przyjął on zaproszenia do udziału w programie. Łukasz Zboralski uważa, że próbowano tu przypisać winę staruszkowi który wszedł na pasy.
- Całość była skandaliczna, dlatego zdecydowałem się napisać o tym tekst i ujawnić na czym oparto umorzenie sprawy. Dopiero po tym tekście i interwencji ministra prokuratura zmuszona została do wznowienia śledztwa. Skandaliczne jest to dlatego, że nie pierwszy raz zresztą w Polsce, ktoś spróbował przypisać winę za wypadek tylko ofierze - dodał.
Do wypadku doszło we wrześniu ubiegłego roku. Jego sprawcą była Kinga K. dyrektor dużej spółki motoryzacyjnej.