Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  ogłoszenie  
Zobacz
  Autopromocja  
My Hrabiny. Myślę, więc zapisałam
  autopromocja  
Zobacz

Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Fot. Marcin Kokolus [Radio Szczecin]
Chirurdzy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego zoperowali ranną Ukrainkę. Odłamek pocisku utnkął w jej nodze. To pierwsza pacjentka w Szczecinie, która ranna na wojnie na Ukrainie została zoperowana w 109. Szpitalu Wojskowym.
Wdało się zakażenie, a gdybyśmy nie operowali mogłaby grozić nawet amputacja nogi - mówi - Piotr Sobolewski, chirurg z Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej PUM.

- Mimo niewielkiego rozmiaru, to jest to odłamek dość ciężki. Prawdopodobnie to jakieś żelazo. Na szczęście udało nam się odnaleźć ten odłamek. Wszystko dzięki skopi, czyli urządzeniu, które jest w stanie wykonać nam zdjęcie rentgenowskie w takich warunkach na żywo. Byłby źródłem zakażenia i nawet ryzykiem utraty kończyny dla pacjentki - ocenia lekarz.

Pocisk trafił 42-letnią Olgę w momencie, kiedy uciekała przed bombardowaniem rosyjskich wojsk.

- Nie zdążyłam uciec przed bombardowaniem. Uciekałam do schronu. Dzieci biegły pierwsze, a ja już z mężem nie zdążyłam wbiec do tego schronu. Przed budynkiem spadły bomby.

Jeźeli wszystko będzie dobrze kobieta po weekendzie wyjdzie ze szpitala i trafi do rodziny w Szczecinie, która dała jej dach pod głową.
Wdało się zakażenie, a gdybyśmy nie operowali mogłaby grozić nawet amputacja nogi - mówi chirurg Piotr Sobolewski.
Pocisk trafił 42-letnią Olgę w momencie, kiedy uciekała przed bombardowaniem rosyjskich wojsk.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
   
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty