Kończy się odbudowa stawy na torze wodnym ze Szczecina do Świnoujścia, która została zniszczona po zderzeniu ze stumetrowym drobnicowcem.
Stawa, czyli niewielka latarnia morska, została odbudowana tak jak wyglądała - mówi Paweł Szumny, dyrektor techniczny Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- To był bardzo trudny proces. Warunki na zalewie są bardzo trudne i zmienne. Wykonawca musiał postawić bardzo wysoką ściankę szczelną. W momencie, kiedy pojawiał się sztorm, musieli sobie ten teren przygotować, by go nie zalało. Zostały postawione szalunki i rusztowania, na których systematycznie odbudowywano całą otulinę z cegły. Zalano to wszystko rdzeniem betonowym, to musiało w odpowiedni sposób stężeć - podkreśla Szumny.
Odbudowa stawy kosztowała 10 milionów złotych.
- Ten obiekt ma w tej chwili około 118 lat i jest pod ścisłą ochroną konserwatora zabytków. Chcieliśmy wybudować nowy obiekt zgodnie z technologią jego wytworzenia, z tych samych materiałów i poprzez wyłonienie w przetargu wykonawcy prac naprawczych, tak uczyniliśmy - zaznacza Paweł Szumny.
Stawa została zniszczona w maju 2021 roku. Drobnicowiec New Leo najechał wtedy na stawę, która wyznaczała trzecią bramę torową na Zalewie Szczecińskim.
- To był bardzo trudny proces. Warunki na zalewie są bardzo trudne i zmienne. Wykonawca musiał postawić bardzo wysoką ściankę szczelną. W momencie, kiedy pojawiał się sztorm, musieli sobie ten teren przygotować, by go nie zalało. Zostały postawione szalunki i rusztowania, na których systematycznie odbudowywano całą otulinę z cegły. Zalano to wszystko rdzeniem betonowym, to musiało w odpowiedni sposób stężeć - podkreśla Szumny.
Odbudowa stawy kosztowała 10 milionów złotych.
- Ten obiekt ma w tej chwili około 118 lat i jest pod ścisłą ochroną konserwatora zabytków. Chcieliśmy wybudować nowy obiekt zgodnie z technologią jego wytworzenia, z tych samych materiałów i poprzez wyłonienie w przetargu wykonawcy prac naprawczych, tak uczyniliśmy - zaznacza Paweł Szumny.
Stawa została zniszczona w maju 2021 roku. Drobnicowiec New Leo najechał wtedy na stawę, która wyznaczała trzecią bramę torową na Zalewie Szczecińskim.