Pod presją rodziców prezydent Szczecina wycofuje się z decyzji o zamknięciu w lipcu wszystkich miejskich przedszkoli.
Wcześniej w urzędzie zapadła decyzja o zamknięciu przedszkoli na cały lipiec. W naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" biuro prasowe prezydenta tłumaczyło, że chodzi o "kwestie organizacyjne", a sprawa została "przekonsultowana". Tyle, że dzwoniła też do nas słuchaczka z Rady Rodziców i opowiadała, że mieli bardzo mało czasu na podjęcie decyzji, która była z gatunku tych "nie do odrzucenia".
W komentarzach po komunikacie o powrocie do dyżurów mieszkańcy pytają prezydenta Szczecina między innymi o to, czy stary system będzie utrzymany w następnych latach - czy jest to działanie doraźne? Odpowiedź brzmi: "chciałbym aby to był ostatni rok gdy to urząd ogłasza/zatwierdza/zmienia decyzję dla wszystkich placówek".