Pizzaiolo - czyli piekarz w pizzerii - Melio Kosti ze szczecińskiej pizzerii MonoPoli, był częścią reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata Pizzy. Zajął trzecie miejsce za swoją pizzę.
Jak tłumaczy, sędziowie uważnie przyglądali się mu na każdym kroku.
- Punkty za to, jak tę pizzę wypieczesz, jak pracujesz z ciastem, jak to wszystko zaprezentujesz, no i przede wszystkim też liczył się smak. Robiłem pizzę z konfiturą z czerwonej kalabryjskiej cebuli. Bardzo fajna, słodka i zupełnie inna niż taka, którą możemy kupić w sklepie, np. polską zwykłą cebulę. Do tego była ricotta di capra fresca, czyli świeży ser kozi - mówi Melio Kosti.
Pomimo tego, że w tym roku udało się zająć trzecie miejsce, Melio nie spoczywa na laurach. W przyszłym roku będzie chciał wygrać w swojej konkurencji.
- Teraz marzy się już jedynka, więc cały czas trzeba pracować, jeszcze bardziej dopracowywać swoje umiejętności. Wiem też, co mogłabym zrobić lepiej, żeby te 20-30 punktów nie zabrakło - mówi pizzaiolo.
Mistrzostwa Świata Pizzy to coroczna impreza, która pierwszy raz odbyła się w 1991 roku. W tym roku Polskę reprezentowało ośmiu kucharzy.
- Punkty za to, jak tę pizzę wypieczesz, jak pracujesz z ciastem, jak to wszystko zaprezentujesz, no i przede wszystkim też liczył się smak. Robiłem pizzę z konfiturą z czerwonej kalabryjskiej cebuli. Bardzo fajna, słodka i zupełnie inna niż taka, którą możemy kupić w sklepie, np. polską zwykłą cebulę. Do tego była ricotta di capra fresca, czyli świeży ser kozi - mówi Melio Kosti.
Pomimo tego, że w tym roku udało się zająć trzecie miejsce, Melio nie spoczywa na laurach. W przyszłym roku będzie chciał wygrać w swojej konkurencji.
- Teraz marzy się już jedynka, więc cały czas trzeba pracować, jeszcze bardziej dopracowywać swoje umiejętności. Wiem też, co mogłabym zrobić lepiej, żeby te 20-30 punktów nie zabrakło - mówi pizzaiolo.
Mistrzostwa Świata Pizzy to coroczna impreza, która pierwszy raz odbyła się w 1991 roku. W tym roku Polskę reprezentowało ośmiu kucharzy.