Najnowszy sondaż wyborczy przygotowany dla Gazety Wyborczej komentuje gość audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Gazeta wyliczyła, że wspólna lista opozycji ma szanse na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Takie wyniki przedstawiono w tzw. sondażu obywatelskim.
Socjolog polityki Marcin Palade jest zdziwiony sposobem przeprowadzenia badań. - Jak można oceniać coś, co nazywa się sondażem w sytuacji, w której, to już nie chodzi o takie osoby jak ja, które na co dzień się zajmują analizą sondaży, ale o przeciętnego, nazwijmy to Kowalskiego w Polsce, który nie ma możliwości zapoznania się z wynikami pomiaru - podkreślał Palade.
Marcin Palade dodał, że brak przedstawienia wyborcom, w jakiej koalicji pójdą do wyborów poszczególne ugrupowania opozycji stanowi dla niej duży problem. - Stąd te zabiegi obserwowane w ostatnich tygodniach i miesiącach. Najpierw wycieczka lidera Koalicji Obywatelskiej na lewą stronę, żeby próbować pozyskać głosy lewicy - nieudana. No a teraz ten szumnie zapowiadany sondaż obywatelski Gazety Wyborczej, który można powiedzieć, jest jednym wielkim niewypałem - mówił Palade.
Według wyliczeń gazety, gdyby opozycja poszła razem do wyborów, to zdobędzie 245 mandatów, a Zjednoczona Prawica 167 mandatów.
Socjolog polityki Marcin Palade jest zdziwiony sposobem przeprowadzenia badań. - Jak można oceniać coś, co nazywa się sondażem w sytuacji, w której, to już nie chodzi o takie osoby jak ja, które na co dzień się zajmują analizą sondaży, ale o przeciętnego, nazwijmy to Kowalskiego w Polsce, który nie ma możliwości zapoznania się z wynikami pomiaru - podkreślał Palade.
Marcin Palade dodał, że brak przedstawienia wyborcom, w jakiej koalicji pójdą do wyborów poszczególne ugrupowania opozycji stanowi dla niej duży problem. - Stąd te zabiegi obserwowane w ostatnich tygodniach i miesiącach. Najpierw wycieczka lidera Koalicji Obywatelskiej na lewą stronę, żeby próbować pozyskać głosy lewicy - nieudana. No a teraz ten szumnie zapowiadany sondaż obywatelski Gazety Wyborczej, który można powiedzieć, jest jednym wielkim niewypałem - mówił Palade.
Według wyliczeń gazety, gdyby opozycja poszła razem do wyborów, to zdobędzie 245 mandatów, a Zjednoczona Prawica 167 mandatów.