Wielotygodniowe protesty rolników były jednym z tematów porannej "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
- Wśród około stu partii, które są w Polsce oficjalnie zarejestrowane, to na tych protestach pojawiła się Agrounia i trochę, ale też bez wielkiej przesady, politycy Konfederacji. Co jest symptomatyczne, nie widziałem na protestach w Hrubieszowie czy na ziemi szczecińskiej,w Zachodniopomorskiem, nie widziałem polityków PSL-u - zaznaczył Jankowski.
Zdaniem Łukasza Jankowskiego, brak polityków PSL-u na rolniczych protestach nie był przypadkowy. - To pokazuje, że cały czas partie opozycyjne czują, a może wiedzą, że nie mają szans na przejęcie na stałe dużej partii elektoratu i jakby na takich placach się pojawili to nie czekałoby na tych protestach bardzo ciepłe przyjęcie, albo nie jest nic do ugrania i albo się oberwie jajkiem czy pomidorem. Lepiej nie ryzykować, bo mało można zyskać a stracić trochę jest co - powiedział Jankowski.
Protesty zakończyły się w czwartek zawarciem porozumienia ministra rolnictwa ze środowiskami rolniczymi.