Dobiega końca proces seryjnego mordercy z Kołobrzegu. Dziś mowę końcową wygłosił jego obrońca, a Mariusz G. przeprosił rodziny swoich ofiar.
46-letni Mariusz G. odpowiada za 19 przestępstw, w tym głównie za zabójstwa trzech kobiet. W środę mowy końcowe wygłosili oskarżyciele, którzy nazywali mordercę zwyrodnialcem i diabłem.
Dziś obrońca oskarżonego Edward Stępień wskazywał, że na wyrok powinny mieć wpływ okoliczności łagodzące.
- Poszedł na bardzo dużą współpracę. Przyznał się dobrowolnie. Oświadczył, że czyni to w tym celu, aby chociaż częściowo zadośćuczynić rodzinom ofiar - mówił obrońca.
Mariusz G. przeprosił również rodziny zamordowanych kobiet.
- Jeszcze raz chciałbym serdecznie przeprosić rodziny ofiar. To nie powinno się zdarzyć. Te wszystkie trzy morderstwa nie powinny mieć miejsca - mówił oskarżony.
Wyrok w tej sprawie poznamy 15 czerwca. „Krwawemu Tulipanowi” z Kołobrzegu grozi dożywocie.
Dziś obrońca oskarżonego Edward Stępień wskazywał, że na wyrok powinny mieć wpływ okoliczności łagodzące.
- Poszedł na bardzo dużą współpracę. Przyznał się dobrowolnie. Oświadczył, że czyni to w tym celu, aby chociaż częściowo zadośćuczynić rodzinom ofiar - mówił obrońca.
Mariusz G. przeprosił również rodziny zamordowanych kobiet.
- Jeszcze raz chciałbym serdecznie przeprosić rodziny ofiar. To nie powinno się zdarzyć. Te wszystkie trzy morderstwa nie powinny mieć miejsca - mówił oskarżony.
Wyrok w tej sprawie poznamy 15 czerwca. „Krwawemu Tulipanowi” z Kołobrzegu grozi dożywocie.