Nadajników sieci komórkowej w samym tunelu na razie nie ma, ale niewykluczone, że będą - informuje świnoujski magistrat.
Nadajniki póki co są, ale w okolicach wjazdów i tylko jednego operatora - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" rzecznik prezydenta Świnoujścia Jarosław Jaz.
- Być może w tej chwili niewielki fragment, kilkadziesiąt sekund przejazdu, jest nie objęty zasięgiem. Natomiast nic kategorycznie takiego nie można powiedzieć, że w przyszłości tego zasięgu GSM nie będzie - mówi Jaz.
Bezpieczeństwo jest zapewnione - uspokajał rzecznik prezydenta Świnoujścia.
- Jak się coś zdarzy w tunelu nieszczęśliwego, czego oczywiście byśmy sobie nie życzyli, to są tam punkty alarmowe SOS, tak jak np. przy autostradach. Ich łączność jest zapewniona do właściwych komórek odpowiedzialnych za bezpieczeństwo - mówi rzecznik.
Tunel ma być otwarty pod koniec miesiąca. W przejmie go miasto i mogą zostać podjęte decyzje o instalacji przekaźników.