Rolnicy z nadzieją patrzą w niebo, a z obawą na swoje pola. Wszystko wskazuje na to, że to będzie kolejny rok suszy.
Choć sytuację ratują nieco niezbyt wysokie temperatury, to potrzeba więcej deszczu, w przeciwnym razie plony będą niższe od spodziewanych. Ostatnie, niezbyt obfite opady także nie pomogły - mówił w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi" rolnik z Mechowa w rejonie Kamienia Pomorskiego, Andrzej Caban.
Jak dodał - w naszym regionie pod tym względem sytuacja jest najtrudniejsza w kraju.
- Poziom wód gruntowych jest poniżej normy; deszcze, które były w styczniu i lutym nie zrekompensowały niedoboru wody; częściowo złagodziły. Mieliśmy spotkanie w krajowym związku, koledzy, którzy przyjechali z całej Polski mówią, że u nich deszcze padają. Tylko zachodniopomorskie jest takie - powiedział.
Przez ostatnie lata to właśnie w naszym regionie susza najbardziej dotknęła rolników. Więcej o sytuacji w zachodniopomorskich gospodarstwach w zakładce "Na Szczecińskiej Ziemi" lub audycji pod tym tytułem w każdą sobotę o godz. 6.
Jak dodał - w naszym regionie pod tym względem sytuacja jest najtrudniejsza w kraju.
- Poziom wód gruntowych jest poniżej normy; deszcze, które były w styczniu i lutym nie zrekompensowały niedoboru wody; częściowo złagodziły. Mieliśmy spotkanie w krajowym związku, koledzy, którzy przyjechali z całej Polski mówią, że u nich deszcze padają. Tylko zachodniopomorskie jest takie - powiedział.
Przez ostatnie lata to właśnie w naszym regionie susza najbardziej dotknęła rolników. Więcej o sytuacji w zachodniopomorskich gospodarstwach w zakładce "Na Szczecińskiej Ziemi" lub audycji pod tym tytułem w każdą sobotę o godz. 6.
- Poziom wód gruntowych jest poniżej normy; deszcze, które były w styczniu i lutym nie zrekompensowały niedoboru wody; częściowo złagodziły. Mieliśmy spotkanie w krajowym związku, koledzy, którzy przyjechali z całej Polski mówią, że u nich deszcze padają. Tylko zachodniopomorskie jest takie - powiedział.