Kolejny atak na ratowników medycznych. Do zdarzenia doszło w środę o poranku w Międzyzdrojach.
Ratownicy wezwani zostali do mężczyzny do 39-latka, który miał zaburzenia zachowania, mówi Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Niestety w trakcie transportu na wysokości Recław ten mężczyzna stał się agresywny, zaatakował naszego ratownika medycznego uderzając go w głowę i w twarz. Podjęto wtedy decyzję o zatrzymaniu ambulansu, ale niestety pacjent był w dalszym ciągu był agresywny, uderzył w brzuch naszą ratowniczkę medyczną i wtedy zespół postanowił zamknąć tego pacjenta w karetce i wezwać na miejsce policję.
Pacjent w asyście policji został przetransportowany do szpitala - dodaje Heigel. - Członkowie naszego zespołu musieli przerwać dyżur, nasz ratowniczka ze względu na ból brzucha, natomiast ratownik medyczny ze względu na uraz twarzoczaszki, ma także złamany nos i przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Sprawą zajmuje się policja.