To będzie prawie pięć kilometrów zupełnie nowej drogi. Chodzi o część obwodnicy Stargardu w ciągu krajowej "dwudziestki".
- To jest kluczowa droga z punktu widzenia ruchu tranzytowego, bo rozpoczyna się jej bieg w Stargardzie, a kończy w Gdyni. Natomiast dla mieszkańców Stargardu skończą się utrudnienia, szczególnie w okresie wakacyjnym. Wiemy jak zakorkowane jest rondo w kierunku Maszewa, jak ciężko jest podróżować wokół Starego Miasta - argumentował dyrektor szczecińskiego oddziału, Łukasz Lendner.
Nowa droga połączy - od wschodu - S10 z obecną krajową "dwudziestką". Zostanie udostępniona kierowcom w 2026 roku.
- To jest kluczowa droga z punktu widzenia ruchu tranzytowego, bo rozpoczyna się jej bieg w Stargardzie, a kończy w Gdyni. Natomiast dla mieszkańców Stargardu skończą się utrudnienia, szczególnie w okresie wakacyjnym. Wiemy jak zakorkowane jest rondo w kierunku Maszewa, jak ciężko jest podróżować wokół Starego Miasta - argumentował.