Bez uderzenia się w pierś i wyciągnięcia wniosków, PiS przestanie istnieć - tak uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Jana Krzysztofa Ardanowskiego partii Jarosława Kaczyńskiego grozi polityczny niebyt. Warunkiem przetrwania jest przyznanie się do błędów, a tych PiS kilka popełnił - przyznał Ardanowski w "Rozmowie pod krawatem". Jak dodał - za część z nich odpowiada sam Jarosław Kaczyński.
- Jeżeli ta partia chce pozostać, musi przedstawić pewną nową wizję, ale jednocześnie rozliczyć się z tych błędów. W dużej mierze odpowiedzialność za to ponosi prezes Kaczyński. To jest złamanie pewnego tabu, bo do tej pory można było ewentualnie krytykować otoczenie, ten dwór, który go izoluje, ale broń, Panie Boże o naczelniku krytycznie się wypowiedzieć - mówi Ardanowski.
Jan Krzysztof Ardanowski był w rządzie PiS-u m.in. ministrem rolnictwa. Według ostatniego sondażu, który powstał na zlecenie Wirtualnej Polski, Prawo i Sprawiedliwość cieszy się poparciem w wysokości 28,2%. Chęć głosowania na Koalicję Obywatelską wyraziło 32,6% badanych.
- Jeżeli ta partia chce pozostać, musi przedstawić pewną nową wizję, ale jednocześnie rozliczyć się z tych błędów. W dużej mierze odpowiedzialność za to ponosi prezes Kaczyński. To jest złamanie pewnego tabu, bo do tej pory można było ewentualnie krytykować otoczenie, ten dwór, który go izoluje, ale broń, Panie Boże o naczelniku krytycznie się wypowiedzieć - mówi Ardanowski.
Jan Krzysztof Ardanowski był w rządzie PiS-u m.in. ministrem rolnictwa. Według ostatniego sondażu, który powstał na zlecenie Wirtualnej Polski, Prawo i Sprawiedliwość cieszy się poparciem w wysokości 28,2%. Chęć głosowania na Koalicję Obywatelską wyraziło 32,6% badanych.