W Dniu Dziecka otwieramy serca dla Adasia [2x WIDEO, ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]

Region 2024-06-01 07:21 Elżbieta Bielecka, Joanna Skonieczna, Karol Ciepliński, Aleksander Makowski

Realizacja Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]

Ten Dzień Dziecka był wyjątkowy - nie tylko pełen radości i beztroski, ale też wielkich serc i chęci pomagania.

Ponad 11,5 tys. zł dla Adasia. Zbiórka trwa [WIDEO, ZDJĘCIA]

„Ma na imię Adaś” - reportaż Małgorzaty Furgi

Potrzeba 15 mln zł na leczenie Adasia. "Tu liczy się czas. Liczymy na cud"

Zapraszamy na festyn dla Adasia Orlika. Każdy z nas może pomóc [WIDEO, ZDJĘCIA]

Na Jasnych Błoniach wraz z coroczną szczecińską imprezą Brzdąc odbył się festyn dla Adasia Orlika, syna naszego redakcyjnego kolegi Sławka.

Dwuipółlatek cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne'a i jego jedyną szansą jest terapia genowa w Stanach Zjednoczonych. Kosztuje ona 15 mln złotych, dlatego potrzebna jest ogromna mobilizacja - podkreślał redaktor naczelny Radia Szczecin Sebastian Wierciak.

- Będzie dużo zabawy, będzie dużo dzieciaków i chcemy się tego dnia cieszyć, ale chcemy też zebrać pieniądze i zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że takich chłopców jak Adaś Orlik jest więcej i trzeba im pomóc, a być może systemowo zmienić tę pomoc tak, aby to państwo wzięło odpowiedzialność za leczenie dzieci - zapowiadał - jeszcze przed imprezą - Wierciak.

Niestety, coraz częściej widzimy, jak choroba odbiera sprawność naszemu synkowi - mówiła w magazynie "Fonosfera" mama Adasia, Alicja Orlik.

- Widzimy już symptomy, pogłębiające się różnice w stosunku do rówieśników, o czym nie lubię sobie uświadamiać, ale czasami sobie uświadamiam - mówi Alicja Orlik.

- Ta choroba powoduje, że on w wieku 7-8-9 lat usiądzie na wózek, a potem, niestety umrze. Ta choroba atakuje mięśnie, nie tylko nogi, ale także serce - dodał ojciec, Sławomir Orlik.

Chodzi też o zwrócenie uwagi na to, że potrzebne jest wsparcie systemowe - zauważa wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

- Co do zasady te wszystkie rzadkie choroby z bardzo dużymi kwotami na leczenie muszą powoli znajdować się gdzieś w świadczeniach takich, które pozwolą obywatelom w takiej trudnej sytuacji na ratowanie, po prostu, ludzkiego życia - mówi Rudawski.

- Rozpoczęliśmy, zbieramy dopiero od 15 minut, a mam już naprawdę sporo. Atmosfera jest bardzo fajna, zabawa jest super. Zapraszamy wszystkich na Jasne Błonia, weźcie 2-5-10-20 złotych i pomóżmy Adasiowi - apeluje wojewoda.

- Dzień Dziecka, to wydarzenie, które łączy wszystkich. Przy okazji jest akcja charytatywna dla Adasia, więc mam nadzieję, ze będą środki na jego leczenie - wierzy prezydent Szczecina, Piotr Krzystek.

Oprócz charytatywnej akcji naszej redakcji - na Jasnych Błoniach odbywał się także piknik Brzdąc, podczas którego wręczono honorowe statuetki przyznawane za działalność na rzecz najmłodszych.

Tegoroczną laureatką została Magdalena Wilk z Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

- Moja działalność to jest przede wszystkim praca z rodzinami, które starają się o odzyskanie swoich dzieci będących w pieczy zastępczej. Ale pracuję również z dziećmi prowadząc placówkę wsparcia dziennego na Pomorzanach, do której te dzieci przychodzą. Tam prowadzimy zajęcia edukacyjne wszelkiego rodzaju - powiedziała.

Brzdąc i festyn dla Adasia rozpoczęły się na Jasnych Błoniach w Szczecinie o godz. 13.

Imprezę honorowym patronatem objęli wojewoda zachodniopomorski, marszałek województwa zachodniopomorskiego i prezydent Szczecina.

Na rzecz terapii dla Adasia cały czas trwa zbiórka na portalu siepomaga.pl.

Redaktor naczelny Radia Szczecin Sebastian Wierciak o festynie dla Adasia

Niestety, coraz częściej widzimy, jak choroba odbiera sprawność naszemu synkowi - mówiła w magazynie Fonosfera mama Adasia, Alicja Orlik.

Chodzi też o zwrócenie uwagi na to, że potrzebne jest wsparcie systemowe - zauważa wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

- Ta choroba powoduje, że on w wieku 7-8-9 lat usiądzie na wózek, a potem, niestety umrze. Ta choroba atakuje mięśnie, nie tylko nogi, ale także serce - dodał ojciec, Sławomir Orlik.

Relacja Aleksandra Makowskiego [Radio Szczecin]

Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]

Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]

Adaś Orlik z rodzicami. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]

Dodaj komentarz 1 komentarz

Nomis 2024-06-01, godz. 16:34

Adasiu , Alicjo i Sławku ; Wszystko będzie dobrze !
Dziękuję Dyrekcji PR Szczecin że pomimo zmian w kierownictwie kontynuujecie Państwo akcję ratowania życia tak niewinnie młodego człowieka. Jako wierny słuchacz ( na 1000 % nie jedyny ) Regionalnego Radia ( w moim przypadku słuchacza od 45 lat) wspierałem , wspieram i będę wspierał takie zbiórki , bez względu na przekonania polityczne. Polityka niech pozostanie tam gdzie powinna a my bądźmy ludźmi dla ludzi , tak jak robimy w codziennym życiu...
Wszystkiego Dobrego dla Redakcji i Słuchaczy.