Koszykarze Kinga spotkali się z kibicami szczecińskiej drużyny, aby podziękować za wsparcie i doping.
Kibice, po krótkiej oficjalnej części i odśpiewaniu sto lat dla obchodzącego urodziny gracza Kinga Michała Nowakowskiego, mogli bez żadnych ograniczeń porozmawiać z zawodnikami, zrobić wspólne zdjęcia i zebrać autografy.
- Niesamowita niespodzianka, myślałem, że nikt nie będzie o tym pamiętał, oprócz mojej rodziny, ale pamiętali wszyscy. Bardzo dziękuję kibicom, że złożyli mi tyle życzeń. Tylu nigdy dotąd nie usłyszałem składanych w tym samym czasie. Jest mi bardzo miło... - podkreślił Nowakowski.
- Bardzo fajnie jest, dużo koszykarzy przyszło. Jeden z naszych koszykarzy obchodził dzisiaj swoje urodziny. - To jest najlepszy prezent urodzinowy dla mnie ever. Wspólne urodziny z Miśkiem - elegancko. - Cieszę się, że docenili ten pomysł, przyszli i się spotkali, można było wziąć autograf i zrobić sobie z koszykarzami zdjęcie... - Mamy podpisy wszystkich zawodników i sztabu trenerskiego z tego sezonu. - Było fajnie, była super atmosfera. Udany sezon - mówili kibice.
- To jest wielka frajda móc spotkać się z kibicami, wymienić parę zdań, rozdać autografy, zrobić kilka zdjęć. Chciałem im koniecznie podziękować za ten rok - dodał sportowiec.
Koszykarze Kinga, w zakończonych w niedzielę rozgrywkach Orlen Basket Ligi, zdobyli srebrny medal, przegrywając w finale play-off rywalizację o mistrzostwo Polski z Treflem Sopot.