Do końca stycznia przyszłego roku będzie gotowa ścieżka pieszo-rowerowa między Wolinem a Uninem.
To brakujący fragment pozwalający dotrzeć z Wolina do nadmorskiego Międzywodzia.
Pierwotnie inwestycja miała powstać wzdłuż drogi, jednak oznaczałoby to wycięcie rosnących tam kilkuset drzew. A na to nie zgodził się Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Trzeba było przejąć pobliskie tereny, by ta ścieżka powstała; poprawi to bezpieczeństwo - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" starosta kamieński, Józef Malec.
- To była tragedia, bo tam niestety nie ma tzw. skrajni. Te drzewa rosną dosłownie 15-20 cm od pasa jezdni, a to jest bardzo niebezpieczne - podkreślił.
Mimo, że wycinka nie wchodzi w grę, to na części drzew wymalowano zielonym kolorem liczby.
- Drzewa zostaną na swoim miejscu. Jest to oznakowanie, zresztą widać, w innym kolorze, bo nie pomarańczowym - jest to wykonane przez wykonawcę związane z monitoringiem - czy nie zostają uszkodzone te drzewa w czasie inwestycji - tłumaczył Józef Malec.
Budowa ma kosztować ok. 12 mln złotych.
Pierwotnie inwestycja miała powstać wzdłuż drogi, jednak oznaczałoby to wycięcie rosnących tam kilkuset drzew. A na to nie zgodził się Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Trzeba było przejąć pobliskie tereny, by ta ścieżka powstała; poprawi to bezpieczeństwo - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" starosta kamieński, Józef Malec.
- To była tragedia, bo tam niestety nie ma tzw. skrajni. Te drzewa rosną dosłownie 15-20 cm od pasa jezdni, a to jest bardzo niebezpieczne - podkreślił.
Mimo, że wycinka nie wchodzi w grę, to na części drzew wymalowano zielonym kolorem liczby.
- Drzewa zostaną na swoim miejscu. Jest to oznakowanie, zresztą widać, w innym kolorze, bo nie pomarańczowym - jest to wykonane przez wykonawcę związane z monitoringiem - czy nie zostają uszkodzone te drzewa w czasie inwestycji - tłumaczył Józef Malec.
Budowa ma kosztować ok. 12 mln złotych.