Wojska obrony terytorialnej z Meklemburgii - Pomorza Przedniego są gotowe do pomocy w sytuacji powodziowej - poinformował wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek.
Chodzi głównie o ewentualne wsparcie na Pomorzu Zachodnim - choć teraz nie ma takiego zagrożenia. Jednostka jest także przygotowana na pomoc w całym pasie odrzańskim. Jak mówił Wziątek, pomoc przyda się szczególnie podczas "operacji Feniks".
- Operacji, która będzie miała na celu odbudowę i udrożnienie dróg, udrożnienie wszystkich ciągów komunikacyjnych, odbudowę mostów. Na pewno taka pomoc inżynieryjna będzie potrzebna - mówi Wziątek.
Na południu kraju pracują już żołnierze armii amerykańskiej i strażacy ze Szwecji. Gotowość do pomocy wyraziła też m.in. Turcja, Szwecja, Wielka Brytania, Holandia, a także Ukraina.
- Co jest niebywałe, bo przecież oni mają u siebie wojnę, mają ogromne potrzeby, a także chcą wykazać się tą solidarnością razem z nami i razem z poszkodowanymi. Nie chcielibyśmy ich angażować do tej pomocy - dodaje Wziątek.
Zapotrzebowanie na konkretne działania pomocowe będą zgłaszać wojewodowie i samorządowcy.
- Operacji, która będzie miała na celu odbudowę i udrożnienie dróg, udrożnienie wszystkich ciągów komunikacyjnych, odbudowę mostów. Na pewno taka pomoc inżynieryjna będzie potrzebna - mówi Wziątek.
Na południu kraju pracują już żołnierze armii amerykańskiej i strażacy ze Szwecji. Gotowość do pomocy wyraziła też m.in. Turcja, Szwecja, Wielka Brytania, Holandia, a także Ukraina.
- Co jest niebywałe, bo przecież oni mają u siebie wojnę, mają ogromne potrzeby, a także chcą wykazać się tą solidarnością razem z nami i razem z poszkodowanymi. Nie chcielibyśmy ich angażować do tej pomocy - dodaje Wziątek.
Zapotrzebowanie na konkretne działania pomocowe będą zgłaszać wojewodowie i samorządowcy.