Zachodniopomorskie będzie pomagać powodzianom także wtedy, gdy woda opadnie - deklaruje marszałek województwa.
- To nie będzie pomoc jednodniowa; spodziewamy się, że to będzie większa praca do wykonania. Kiedy fala opadnie, wozy transmisyjne wyjadą, a ludzie zostaną z realnymi problemami. W tym zakresie chcemy ich wspomóc - zapowiedział Olgierd Geblewicz.
Koordynacją wolontariuszy ma się zająć Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej urzędu marszałkowskiego.
Radni województwa zgodzili się przeznaczyć dwa miliony złotych dla najbardziej dotkniętych powodzią gmin. Uchwałę w tej sprawie mają podjąć w październiku.