Zniszczone mosty, uszkodzone drogi, zablokowane trasy i węzły kolejowe - Ministerstwo Infrastruktury zaczyna szacować straty po przejściu fali powodziowej na południu Polski.
Szef resortu, Dariusz Klimczak powiedział, że odbudowa zniszczeń na kolei będzie bardzo kosztowna.
- Tory, pierwszy raz widziałem, że zostały postawione pionowo jak płot, albo poskręcane jak sprężyna - opisywał.
Komunikację drogową na terenach, przez które przeszła fala powodziowa, mają zapewnić między innymi tymczasowe przeprawy mostowe. Jedna z nich powstaje w Kłodzku. Czas powstania takiej inwestycji trwa około tygodnia.
- Tory, pierwszy raz widziałem, że zostały postawione pionowo jak płot, albo poskręcane jak sprężyna - opisywał.
Komunikację drogową na terenach, przez które przeszła fala powodziowa, mają zapewnić między innymi tymczasowe przeprawy mostowe. Jedna z nich powstaje w Kłodzku. Czas powstania takiej inwestycji trwa około tygodnia.
Z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że powódź zniszczyła, bądź uszkodziła około tysiąca kilometrów dróg lokalnych.W Głuchołazach trwa oczyszczanie koryta rzeki Biała Głuchołaska. @GDDKiA @MI_GOV_PL @SztabGenWP #WojskoPolskie pic.twitter.com/w9l8e6uY0a
— GDDKiA Opole (@GDDKiA_Opole) September 19, 2024