Joachim Brudziński przekonywał, że politycy z naszego regionu mają zerową siłę polityczną w Warszawie.

Europoseł wyśmiewał także filmiki dotyczące branży morskiej nagrywane przez wiceministra infrastruktury Arkadiusza Marchewkę i wymieniał dalej... - Ani pozycja pana (Sławomira) Nitrasa nie jest na tyle mocna, żeby skutecznie walczył o interesy Pomorza Zachodniego, ani pozycja pana (Jarosława) Rzepy. Ja pamiętam przedstawicieli rządzących, którzy spotkali się u wojewody, w ramach zespołu parlamentarnego i mówili: "Tak, PKP Cargo nie może być likwidowane... I co mamy dzisiaj? Likwidację oddziału PKP Cargotabor w Szczecinie" - podkreślał Brudziński.

Joachima Brudzińskiego zapytaliśmy także o sprawę Dariusza Mateckiego. Lasy państwowe skierowały wniosek do prokuratury, zarzucając mu pobieranie wysokiego wynagrodzenia przy minimalnym zaangażowaniu, europoseł przekonuje, że wielkiej sprawy z tego nie będzie, podobnie jak w przypadku portu czy zakładów chemicznych...

- Nie są ważne wyniki spółek, tylko ważne jest ile zawiadomień do prokuratury zostało skierowane przez obecny zarząd. Z tego są rozliczani prezesi, a nie z wyników - dodał Brudziński.

Cała rozmowa do wysłuchania i obejrzenia na naszej stronie internetowej i na radiowym Facebooku.