Blisko 140 specjalistów w branży kolejowej zostało zwolnionych - podał Władysław Szczygielski ze szczecińskiego oddziału PKP Cargotabor.
- Wszyscy są rozżaleni brakiem dialogu - powiedział Szczygielski. - Sytuacja jest nerwowa. To, co było na dialogu społecznym, że ktoś przyjedzie. Nikt nie przyjechał. U nas jest garstka. 10 osób. Przekazujemy pewne części do Gorzowa i zamykamy.
- Zostały naruszone przepisy prawa, sprawy trafią do sądu pracy - zapowiedział Szczygielski. - 20 procent tej pensji straty, 170 godzin urlopu plus bony świąteczne. Niektórzy pracownicy nie dostali jubileuszówek. Ci, co odeszli wcześniej na emerytury, nie dostali odpraw emerytalnych. Nikt nikogo o niczym nie powiadamiał.
Szczeciński oddział PKP Cargotabor jest jednym z czterech w kraju przeznaczonym do likwidacji.